wtorek, 21 lutego 2017

Kulturalna Mapa Lublina - Zamek Lubelski

Widok na Zamek z Placu po Farze


Tej budowli chyba nie trzeba przedstawiać. Wita on turystów wysiadających na lubelskim dworcu autobusowym, każdy go zna chociażby tylko z zewnątrz. Nie ma chyba osoby, która nie miałaby zdjęcia na tle zamku i schodów ;) Mnie kilka razy skusiło także wnętrze, a przede wszystkim to, co 
tam się dzieje. 

Znalazł się na mojej liście głównie ze względu na wystawy malarskie, ale nie należy zapominać o innych wydarzeniach tam organizowanych. Cyklicznie odbywa się tam "Kino na Zamku", również "Galeria Postaci, a są to koncerty pod przewodnictwem Jana Kondraka. Latem idealnym miejscem do tego jest dziedziniec zamkowy, z którego możemy z kolei przez cały rok oglądać panoramę północno-wschodnich dzielnic miasta. 
Wyjście z dziedzińca na Plac Zamkowy
Ciekawostką, o której wspominam każdemu odwiedzającemu mnie w Lublinie, jest to, że aż do lat 50. ubiegłego wieku na Zamku mieściło się więzienie. Przez 128 lat od 1826 roku Zamek pełnił tę niechlubną rolę, dopiero w 1954 roku stał się siedzibą Muzeum Lubelskiego w Lublinie i do dziś takie jest jego przeznaczenie.
Możemy oglądać liczne wystawy stałe, ale także czasowe - chociażby ostatnia bardzo prestiżowa kolekcja "Malarze Normandii" z płótnami takich malarzy jak Monet, Renoir czy Corot. Dla mnie wielką gratką była wystawa malarstwa Beksińskiego, której oczywiście nie mogłam przegapić, a o moim zetknięciu się oko w oko z dziełami Mistrza pisałam już tutaj


Kaplica Trójcy Świętej w zachodzącym słońcu
Każdy mieszkaniec i turysta choć raz powinien wybrać się na Zamek, by zwiedzić piękne historyczne wnętrza, z Kaplicą Trójcy Świętej na czele. Jest to wyjątkowe sakralne miejsce, jeden z najcenniejszych zabytków Lubelszczyzny. Wnętrza zamkowe wypełnione są różnymi stałymi ekspozycjami, moim zdaniem wyjątkowo ciekawe są te związane z Lubelszczyzną, ciekawe nie tylko dla etnologów, ale także dla wszystkich zainteresowanych tym jak się żyło kiedyś - jaka była moda i jak pracowali nasi przodkowie. 

:) Plusy: Dziedziniec otwarty dla każdego nieodpłatnie. Otoczenie i panorama Zamku. Zamkowy sklepik z ciekawymi pamiątkami.
:( Minusy: Przestrzeń typowo historyczna, trochę niewykorzystana pod względem oferty kulturalnej.

Projekt autorstwa Mateusza Szeląga. Możliwe, że gdyby w XIX wieku
to jemu Staszic zlecił odbudowę zniszczonego zamku, to wyglądałby on tak. Mi się podoba! ;) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz